Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kawiarniane zabawy pisarzy

30 grudnia 2008 | Kultura | Bartosz Marzec
Nowa Prowincja, 2007 r. Wisława Szymborska wręcza poecie Bronisławowi Majowi krawat z wizerunkiem Adama dłuta Michała Anioła. Pierwszy z prawej Grzegorz Turnau. Na plakacie – Michał Rusinek
autor zdjęcia: Danuta Węgiel
źródło: Fotorzepa
Nowa Prowincja, 2007 r. Wisława Szymborska wręcza poecie Bronisławowi Majowi krawat z wizerunkiem Adama dłuta Michała Anioła. Pierwszy z prawej Grzegorz Turnau. Na plakacie – Michał Rusinek
Turbot, 2007 r. Günter Grass razem  z restauratorem Maciejem Kraińskim podczas obchodów 80-lecia pisarza
źródło: archiwum macieja kraińskiego
Turbot, 2007 r. Günter Grass razem z restauratorem Maciejem Kraińskim podczas obchodów 80-lecia pisarza
źródło: Rzeczpospolita

Choć życie biegnie dziś znacznie szybciej niż w epoce Antoniego Słonimskiego, prozaicy i poeci wciąż znajdują czas na pogawędkę przy małej czarnej, a kawiarnie bywają miejscami błyskotliwych happeningów, które przechodzą do legendy

Balzak twierdził, że po filiżance kawy pomysły zaczynają maszerować jak bataliony wielkiej armii, wspomnienia powracają galopem, a kartkę zapełnia atrament. „Walka rozpoczyna się i kończy w strugach czarnej cieczy – pisał autor »Komedii ludzkiej« – tak jak na początku i na końcu bitwy jest zawsze władza”. Te słowa przytacza Noel Riley Fitch, autorka właśnie wydanego albumu „Najsłynniejsze kafejki literackie Europy”. Publicystka zabiera czytelnika w podróż do historycznych lokali Starego Kontynentu. W książce nie wspomniano o Polsce. Jak wygląda dziś nasze kawiarniane życie literackie?

Pojedynek z płaszczem

Po wojnie Warszawa mogła poszczycić się kilkoma lokalami, które kontynuowały tradycję Zodiaku czy Ziemiańskiej.

– Dzieliły się wedle orientacji salonowo-politycznej bywalców – wyjaśnia Jerzy Pomianowski, tłumacz i publicysta. – Tuwim chadzał do Kopciuszka w Alejach Jerozolimskich, Słonimskiego można było spotkać U Marca na placu Trzech Krzyży. Później lokal stał się modny wśród ubeków zwolnionych po odwilży i pan Antoni przeniósł się do PIW na Foksal.

Kawiarnię tę zamknięto z przyczyn politycznych po wakacjach 1968 r. Natomiast wizyty Słonimskiego w kawiarniach do dziś żyją w anegdocie. Janusz Głowacki zapamiętał, jak w szatni poeta bezskutecznie próbował narzucić na ramiona płaszcz. Ktoś dostrzegł tę niezręczną sytuację,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8204

Spis treści
Zamów abonament